Ładowanie elektryków w 10 minut – nowy projekt Toyoty, Stanforda i MIT

Na każdym etapie opracowywania baterii nowe rozwiązania muszą zostać poddane testom, co zajmuje miesiące lub nawet lata. Naukowcy z Toyoty, Uniwersytetu Stanforda i Massachusetts Institute of Technology opracowali nową metodę opartą na sztucznej inteligencji i uczeniu maszynowym, które skraca ten czas o 98%.

Zespół skupiający naukowców z trzech ośrodków stworzył algorytm uczenia maszynowego, który na podstawie kilku testowych cyklów ładowania baterii pozwala przewidzieć, jak dana bateria będzie reagować na różne sposoby ładowania, oraz ocenić jej żywotność. Głównym celem projektu Toyoty i partnerów jest opracowanie optymalnej procedury ładowania baterii, która pozwoli naładować samochód elektryczny w 10 minut przy zachowaniu maksymalnej żywotności ogniw.
 
Kiedy baterie są ładowane szybkimi ładowarkami, przyspiesza to ich zużycie i skraca żywotność. Dlatego na całym świecie trwają prace nad nowymi generacjami ogniw. Wąskim gardłem prac nad bateriami do samochodów elektrycznych jest długotrwałość testów. Etap przejściowy między opracowaniem technologii w laboratorium a jego wdrożeniem do komercyjnego użytku może trwać lata.
 
Początkowo naukowcy skupili się na skróceniu czasu testowania baterii, a następnie przyspieszyli cały proces generowania procedur testowych i podejmowania decyzji, które z nich są przydatne i warte przeprowadzenia. Zamiast więc sprawdzać setki, tysiące, a czasem nawet miliony różnych kombinacji, zespół faktycznie realizuje tylko kilka z nich, a potem wykorzystuje algorytm uczenia maszynowego, by obliczyć, jakie byłyby wyniki pozostałych testów. Ta metoda jest uniwersalna i można ją zastosować w wielu innych dziedzinach, które wiążą się z czasochłonnymi eksperymentami.
 
– Najpierw napisaliśmy program, który na podstawie kilku cyklów ładowania ocenił przewidywaną długość życia baterii, a w kolejnym kroku opracowaliśmy algorytm obliczający, które procedury ładowania mamy przetestować – powiedział Aditya Grover, jeden z uczestników projektu z Uniwersytetu Stanforda.
 
Między poszczególnymi prototypami baterii istnieją ogromne różnice w działaniu, dlatego ich optymalizacja tradycyjnymi tradycyjnych metodami to mozolny proces. Jednak odpowiednie algorytmy uczenia maszynowego mogą to zadanie radykalnie ułatwić. Pozwalają też na określenie szybszych i efektywnych procedur ładowania, np.. algorytm ustalił, że dostarczenie najwyższego natężenia prądu w środku procesu ładowania przekłada się na najdłuższą żywotność baterii.
 
Jak zbudować baterie ładowane w 10 minut?
 
Zastosowana przez partnerów projektu metoda badawcza wymaga szerokiej współpracy specjalistów wielu dyscyplin, zarówno ze świata sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego, jak i technologii baterii. Sprawdza się jednak w obecnych czasach, gdy badania naukowe generują coraz więcej danych. Dzięki temu można opracowywać dane zbierane podczas eksperymentów naukowych znacznie bardziej wydajnie, a w konsekwencji lepiej zrozumieć zachodzące w testowanym urządzeniu procesy fizyczne.
 
Kolejnym etapem projektu Toyoty, Uniwersytetu Stanforda i MIT jest zastosowanie metody opartej na uczeniu maszynowym do jeszcze bardziej skomplikowanych problemów, takich jak masowa produkcja baterii czy ich stosowanie w świecie rzeczywistym. Chodzi na przykład o uwzględnienie, kiedy baterie są ładowane przez użytkowników czy też jak długo są podłączone do ładowarki.

 


Toyota Research Institute to firma badawcza założona przez Toyotę w 2015 roku, która koncentruje się na rozwoju autonomicznych samochodów, sztucznej inteligencji i robotyki oraz opracowywaniu nowych materiałów przy użyciu sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego. CEO firmy jest dr Gill Pratt, specjalista w dziedzinie robotyki z Massachusetts Institute of Technology. Toyota Research Institute mieści się w Stanach Zjednoczonych w trzech lokalizacjach – Los Altos w Kalifornii, Cambridge w Massachusetts oraz Ann Arbor w Michigan.
 
Źródło: www.evertiq.pl