Zapotrzebowanie branży automotive w półprzewodniki zostanie pokryte w 100 proc. dopiero w II kwartale 2022 r. Taką prognozę przedstawia najnowszy raport który powstał przy współudziale banku Santander Bank Polska. Zanim do tego dojdzie obecny kryzys może jak nowotwór roznieść przerzuty po całym organizmie globalnej motoryzacji. Kolejne części z dnia na dzień stają się i coraz trudniej dostępne, a swoje stawki za samą roboczogodzinę podnoszą już warsztaty samochodowe. Z raportu wynika, że coraz więcej kłopotów mają producenci części na tzw. pierwszy montaż, którzy nie radzą sobie z konsekwencjami wstrzymania produkcji w kolejnych fabrykach i tracą płynność finansową. Co gorsza oprócz braku półprzewodników na rynku pojawił się kolejny problem: niedobór aluminium i magnezu niezbędnych do produkcji nowych aut. Jak przewidują autorzy raportu do czasu zaspokojenia potrzeb rynku wielu producentów w branży może zbankrutować, a Polska boleśnie może odczuć te konsekwencje.