Kierowcy-seniorzy na celowniku Unii Europejskiej

Specjaliści od kwestii bezpieczeństwa w Unii Europejskiej szukają sposobów na zaostrzenie przepisów wobec starszych kierowców, których jest coraz więcej na drogach i powodują sporo wypadków.

Jak podaje Instytut Transportu Samochodowego, seniorzy są obecnie najszybciej rosnącą grupą kierowców. Dotyczy to nie tylko liczby aut, ale także kilometrów, które pokonują. Wynika to przede wszystkim ze starzenia się społeczeństwa. Jak podaje Główny Urząd Statystyczny przez następne cztery dekady udział osób starszych przekroczy 30 procent na obszarach wiejskich, a w miastach zbliży się nawet do 35 procent. Co z tego wynika? Coraz więcej starszych kierowców pojawi się na drogach.
W statystykach policji pojawiają się już pierwsze znaki świadczące o starzeniu się kierowców. W 2011 roku starsi kierowcy spowodowali prawie 3,5 tysiąca w wypadków, w których zginęły 343 osoby. W ubiegłym roku, tak jak w poprzednich, odnotowano stały wzrost. Tym razem było to 3,8 tysiąca zdarzeń na drodze, w których zginęły 353 osoby. Kierowcy-seniorzy również giną w wypadkach. Średnio jest to prawie tysiąc osób powyżej 60 lat, rocznie.
Jak wylicza ITS, kierowca musi w czasie jazdy podejmować od 8 do 12 decyzji na kilometr. Często ma na to nie więcej niż poł sekundy. Dla osób starszych, mających problemy ze słuchem, wzrokiem czy ruchem jest to dużo poważniejszy problem niż dla sprawnego 25-latka.
Osoby z problemami psychofizycznymi bardzo często nie zdają sobie sprawy z tego, że nie powinny już jeździć. Dlatego Unia Europejska przygotowuje instrumenty, które pozwolą wyłączyć osoby potencjalnie stanowiące zagrożenie z ruchu. Od kilku lat pojawiają się pomysły, które mają poprawić sytuację. Jakiś czas temu zniesiono bezterminowe prawo jazdy i wprowadzono regularne badania dla starszych kierowców. Problemem jest tylko ustalenie odpowiedniej granicy wieku, od której starsi kierowcy będą dokładniej kontrolowani.
W krajach takich jak Niemcy czy Holandia władze zaproponowały system szkoleń i warsztatów, gdzie starsi kierowcy mogą sami zapoznać się z własnymi słabościami i zadecydować czy zamierzają wsiadać za kółko. Za oceanem, W Kanadzie, kierowcy po 80. roku życia muszą raz na dwa lata uczestniczyć w specjalnie przygotowanych zajęciach, gdzie sprawdzany jest wzrok, wiedza na temat przepisów, a także seria wykładów na temat zagrożeń w ruchu drogowym związanym z wiekiem. W Stanach Zjednoczonych kierowcy powyżej określonego wieku, muszą co kilka lat odnawiać prawo jazdy.
Póki co, odpowiednie organy pracują nad wprowadzeniem odpowiednich uregulowań, a lokalne ośrodki policji czy szkoły doskonalenia jazdy cyklicznie organizują zajęcia dla seniorów. W ramach takich spotkań mogą oni nie tylko ocenić swoje umiejętności w bezpiecznych warunkach, ale także doszkolą się z tematyki pierwszej pomocy oraz bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Dużym problemem jest nie tylko kwestia seniorów jadących autem, ale dotyczy to również kwestii jednośladów oraz pieszych.
źródło: mojeauto.pl
SK