Czas opinii: w Sejmie dyskutowali o zakazie cesji

13 lutego odbyło się pierwsze czytanie senackiego projektu ustawy o świadczeniu usług w zakresie dochodzenia roszczeń odszkodowawczych wynikających z czynu niedozwolonego (druk nr 3136). Procedowany był m.in. najbardziej interesujący branżę motoryzacyjną temat dotyczący art. 9 – „zakaz cesji”. Podczas posiedzenia projekt ustawy zakazującej cesji wierzytelności został poddany druzgocącej krytyce. Na wniosek przewodniczącego, posiedzenie zostało przerwane do czasu, gdy do projektu ustosunkuje się Rada Ministrów. – Czy branża niewygodna dla ubezpieczycieli przestanie istnieć? – stawia tezę Bartłomiej Krupa. Prezes Polskiej Izby Doradców i Pośredników Odszkodowawczych.

Warto posłuchać tez i opinii, które zebraliśmy tuż po obradach. Na początek – Jan Grzegorz Prądzyński, Prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń, który twierdzi m.in., że to właściciel pojazdu będzie kontrolował jakość wykonanej usługi naprawczej (…) i „że to poszkodowani będą mieli „w kieszeni” więcej pieniędzy niż ubezpieczyciele”. Zaraz po nim – Aleksander Daszewski, Radca Prawny z Biura Rzecznika Finansowego; następnie – Jan Sanocki, Poseł Niezrzeszony, który ma odczucie, że „w ostatnich latach jest niejako chęć regulowania wszystkiego” i na koniec – Bartłomiej Krupa – Prezes Polskiej Izby Doradców i Pośredników Odszkodowawczych.

Zebrał: Marcin BUDZIEWSKI

 


Pomysł ustawowego wprowadzania zakazu cesji od samego początku spotyka się ze sprzeciwem środowisk napraw powypadkowych, firm holujących pojazdy czy też kancelarii odszkodowawczych. 12 lutego odbył się nawet protest na autostradzie A2 między Łodzią a Warszawą. Organizatorzy oraz uczestnicy zapowiedzieli, że jeżeli dojdzie do dalszego procedowania tego niekorzystnego projektu to zablokowany zostanie nie jeden odcinek autostrady ale kilkanaście oraz centra największych miast w Polsce.