Chińskie auta mogą skusić ceną

Nowe badanie firmy Escalent ujawnia, że europejscy kierowcy coraz chętniej rozważają zakup chińskich aut, zwłaszcza jeśli wiąże się to z obniżką ceny. Już 10% rabatu może przekonać sceptyków, a co piąty właściciel samochodu deklaruje otwartość na chińską markę. Tradycyjni producenci muszą zacząć się oglądać za siebie.

Chińskie marki coraz popularniejsze

Firma Escalent, zajmująca się analizą danych i doradztwem, w swoim badaniu „Chinese Automotive Brand Impact Study” przeanalizowała nastawienie europejskich nabywców do chińskich samochodów. Wyniki pokazują, że rośnie akceptacja dla tych marek, zwłaszcza w najmłodszych grupach wiekowych. Cena pozostaje kluczowym czynnikiem decyzyjnym – już 10 proc. obniżki mogłoby przekonać sceptyków, a średnia wartość oczekiwanej zniżki to 27 proc. 

Co najmniej jeden na pięciu kierowców deklaruje gotowość do zakupu chińskiego auta, a w grupie osób poniżej 35. roku życia odsetek ten jest jeszcze wyższy. Szczególnie duże zainteresowanie odnotowano w Europie Południowej, gdzie konsumenci oczekują większych obniżek cen.

Stereotypy ustępują

Choć chińskie samochody były kiedyś postrzegane jako budżetowe alternatywy, ich wizerunek ewoluuje. Elektryczne modele z Chin są już uznawane za innowacyjne i porównywalne jakością do tradycyjnych globalnych marek. W badaniu Escalent 72% respondentów przyznało, że oczekuje niższych cen od chińskich marek, ale jednocześnie coraz więcej konsumentów dostrzega też ich zalety technologiczne. 

MG i BYD wśród najpopularniejszych marek

Wśród samochodów z Chin najlepiej rozpoznawalne są MG i BYD, które znalazły się w pierwszej 25-tce najbardziej znanych producentów aut w Europie. BYD umacnia swoją pozycję dzięki kampaniom marketingowym – firma sponsorowała m.in. Euro 2024. Mark Carpenter, dyrektor zarządzający Escalent UK, zauważa, że chińscy producenci inwestują w strategie budowania rozpoznawalności, co może przyspieszyć ich ekspansję w Europie. 

Utrzymujące się wyzwania

Analitycy firmy Escalent zwracają uwagę, że mimo wzrostu popularności chińskich aut, nadal napotykają one bariery. Europejczycy postrzegają je jako mniej wiarygodne niż uznane marki, a na niektórych rynkach zapowiadane są cła na chińskie pojazdy, sięgające 17-35%. Dodatkowym wyzwaniem jest rozwój infrastruktury ładowania dla samochodów elektrycznych.

Jednak rosnąca rozpoznawalność i konkurencyjne ceny sprawiają, że samochody chińskich producentów szybko zdobywają europejski rynek, stając się realnym zagrożeniem dla uznanych producentów.

Opracowanie: PJ

Źródło: SAMAR