BMW nie nadąża z produkcją. Otworzy więc nową fabrykę na Węgrzech

W ostatnich dwóch dekadach BMW było tak bardzo skupione na podbijaniu pozaeuropejskich rynków, że nieco zaniedbało swój matecznik. Do tego stopnia, że powoli nie jest w stanie sprostać popytowi, który nie słabnie na Starym Kontynencie. Bawarska firma potrzebuje nowej fabryki.

Będzie to pierwszy od 20 lat, nowy zakład BMW wybudowany w Europie. Firma zamierza zainwestować w jego budowę ponad 1 miliard euro, tworząc około 1000 miejsc pracy i produkując 150 000 aut rocznie. Na jaką lokalizację się zdecydowano? Polska? Niestety nie, ale całkiem blisko. Nowa Fabryka BMW powstanie w węgierskim Debreczynie.

Na razie nie wiadomo jeszcze jakie modele będą tam powstawać. Znany jest jednak powód decyzji o budowie nowej fabryki. BMW nie narzeka na brak chętnych i powoli nie wyrabia się z ilością zamówień w Europie. Z tego co udało nam się ustalić, wiemy jedynie, że z taśm węgierskiego zakładu będą wyjeżdżać zarówno pojazdy z konwencjonalnym napędem jak i hybrydy.

Standaryzacja fabryk i przystosowanie ich do jak największej elastyczności w doborze modeli jest ogólnym celem BMW na przyszłość. „Niebawem każda nasza fabryka będzie dostosowana do produkcji pojazdów z alternatywnymi źródłami napędu, a nowy zakład wyznaczy standardy w zakresie elastyczności, digitalizacji i wydajności” – powiedział Oliver Zipse, członek zarządu BMW specjalizujący się w sprawach produkcji.

Źródło: www.autokult.pl