Bentley stawia na hybrydy plug-in. Nowe jednostki będą jeszcze mocniejsze

Bentley zamierza wprowadzić do oferty jeszcze mocniejsze jednostki hybrydowe typu plug-in. Nowe rozwiązanie miałoby bazować na silnikach V8 i stanowić istotny krok w ogłoszonym jakiś czas temu planie elektryfikacji modeli producenta.

Bentley to kolejna marka, która niedawno ogłosiła plany przejścia na napęd elektryczny. Do 2030 roku producent zaprezentuje pięć nowych modeli o napędzie bateryjnym, z czego pierwszy z nich będzie sporej wielkości SUV-em. 

Nim jednak do tego dojdzie, brytyjskie przedsiębiorstwo planuje wprowadzić do oferty nowe hybrydowe jednostki plug-in. Według nieoficjalnych informacji – miałyby one bazować na silnikach V8 i dorównywać mocą kultowym już 6-litrowym benzyniakom W12.

Jeszcze więcej mocy

Obecnie Bentley dysponuje trzema układami napędowymi PHEV. Wśród nich najmocniejszy korzysta z doładowanego silnika 2,9 l o mocy 416 KM i jest wspierany motorem elektrycznym generującym 136 KM. Łączna moc w tym przypadku wynosi 544 KM. Nowe napędy miałyby łączyć silniki elektryczne z dużo pojemniejszymi jednostkami V8, co pozwoliłoby podnieść łączną moc układu do wartości powyżej 600 KM.

Zachodnie media sugerują, że nowe rozwiązanie mogłoby powstać w oparciu o doświadczenia siostrzanej marki Porsche. Niemiecki producent już od jakiegoś czasu ma w swojej ofercie hybrydę plug-in łączącą silnik elektryczny o mocy 134 KM z podwójnie doładowanym 4-litrowym motorem V8. W jej przypadku łączna moc dochodzi do nawet 690 KM (w zelektryfikowanym modelu Panamera).

Kiedy premiera?

Na obecną chwilę trudno przewidzieć kiedy Bentley zaprezentuje nowe układy. Matthias Rabe, szef inżynierii marki, zdradził jednak zachodnim mediom, że znajdują się już one w fazie testów. Pozostaje zatem cierpliwie czekać. 

Źródło: motoryzacja.interia.pl