„Barometr Flotowy 2013”: Polska a reszta krajów UE

„Barometr Flotowy” to polska nazwa raportu Corporate Vehicle Observatory (CVO), przygotowanego przy wsparciu instytutu CSA w oparciu o niezależne badania rynków w Europie i wybranych krajach świata. Raport zapoczątkowany został w 2002 roku przez firmę Arval i zawiera charakterystykę kluczowych zagadnień sektora Full Service Leasing, takich jak: kryteria wyboru i sposobu finansowania floty, koszty utrzymania, kwestie bezpieczeństwa i ochrony środowiska, a także wykorzystania zaawansowanych rozwiązań telematycznych w samochodach służbowych.
W 2013 r. badanie „Barometr Flotowy” zostało przeprowadzone w 16. krajach (Belgii, Brazylii, Czechach, Francji, Hiszpanii, Holandii, Indiach, Luksemburgu, Niemczech, Polsce, Portugalii, Rosji, Szwajcarii, Turcji, Wlk.Brytanii i we Włoszech), wśród niemal 5 tys. respondentów podzielonych na cztery grupy, w zależności od liczby zatrudnionych osób.


fot. CVO
Jedną z cech raportu jest jego cykliczność;: badania są prowadzone i publikowane co roku, z ustaloną dla każdego kraju liczbą wywiadów. Pozwala to na dokonanie analiz ewolucji poszczególnych produktów i usług na rynku flotowym na przestrzeni kilku lat.

Wyniki raportu jednoznacznie wskazują, że rynek pojazdów flotowych w Polsce nadal jest rynkiem rozwojowym, nawet w sytuacji spowolnienia gospodarczego. Przedsiębiorcy optymistycznie zapatrują się na kwestie rozwoju floty w perspektywie kolejnych 3 lat, co wskazuje na duży potencjał polskiego rynku flotowego oraz stały, systematyczny rozwój branży Full Service Leasing (FSL).

Jeśli chodzi o wielkość floty, w zestawieniu z krajami europejskimi, w Polsce istotne różnice pojawiają się dopiero w przypadku większych przedsiębiorstw. Przeciętna firma u nas korzysta z mniejszej liczby samochodów, niż jej europejski odpowiednik o zbliżonej liczbie zatrudnionych. Duże i największe parki samochodowe (od 101 do 500 i więcej pojazdów) stanowią wśród ankietowanych firm 2%, podczas gdy w Europie współczynnik ten sięga 13%.

Wśród głównych metod finansowania zakupu pojazdów skala wykorzystania leasingu finansowego i leasingu operacyjnego w inwestycjach flotowych zmienia się wraz z wielkością firmy. Najmniejsze podmioty, poza zakupem aut, chętnie sięgają po leasing finansowy. Wskazuje go 1/3 respondentów. W grupie małych i średnich oraz dużych firm to już 40%, ale wśród przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 500 osób, leasing finansowy (28%) sukcesywnie traci na rzecz leasingu operacyjnego (25%).

Obecnie leasing operacyjny stanowi 1/4 inwestycji przeznaczanych na zakup pojazdów. Jedną z głównych przyczyn tego stanu jest fakt, iż korzyści z zewnętrznego finansowania i zarządzania pojazdami rosną wraz z wielkością floty, ale pomijając główne zalety outsourcingu, nie bez znaczenia pozostają też kwestie korzyści podatkowych oraz uproszczonych procedur uzyskania finansowania.

Wyniki „Barometru” wskazują, że polscy przedsiębiorcy bardziej restrykcyjnie podchodzą do praktyki korzystania z flotowych pojazdów niż ich europejscy odpowiednicy. Wśród działających w naszym kraju mniejszych firm (do 99 pracowników) ponad połowa wskazuje użycie służbowych aut wyłącznie w sprawach firmowych i tylko 1/4 dopuszcza użytkowanie ich również w celach prywatnych. W grupie dużych i największych podmiotów (100 – 500 i więcej zatrudnionych) ograniczenia są jeszcze bardziej zaostrzone. 2/3 pracodawców wyraża zgodę na wykorzystanie samochodów firmowych wyłącznie w celach służbowych. Dowolne dysponowanie pojazdami, w sprawach zawodowych i prywatnych, deklaruje niecała 1/5, a formę mieszaną – użytek firmowy z możliwością dojazdu do miejsca pracy i powrotu do domu – tylko 15%.

Ogólny trend na motorynku, jednoznacznie pokazuje wzrost zainteresowania technologiami proekologicznymi. Rośnie zapotrzebowanie na szkolenia z doskonalenia techniki jazdy, eco- i defensive-drivingu, a także wszelkiego rodzaju nowoczesne rozwiązania telematyczne, generujące raporty środowiskowe (w tym emisji CO2). Jednak zainteresowanie samochodami ekologicznymi ze strony zarządców flotowych jest w naszym kraju wciąż umiarkowane. Na taką sytuację ma wpływ wiele czynników, jednak decydującym są finanse.

Zakup aut elektrycznych do firmowych flot jest wciąż stosunkowo problematyczny, zarówno dla przedsiębiorstw działających w Polsce, jak i podmiotów z pozostałych badanych rynków. Ponadto słaba polityka proekologiczna w naszym kraju, brak dopłat oraz ulg podatkowych dla potencjalnych nabywców e-aut, skutkują ogromną przewagą silników spalinowych w parkach flotowych. Tego typu działania wspierające ze strony rządu można natomiast zaobserwować w większości krajów Unii Europejskiej, gdzie samochody o napędach alternatywnych do spalinowych są np. zwolnione z podatku drogowego czy rejestracyjnego, co liczone jest w tysiącach euro. Większość krajów wprowadziła również system korzystnych dopłat: dotacji, premii i bonusów. Niestety w Polsce można wprost mówić o braku jakiejkolwiek chęci promowania ekonomicznej i ekologicznej motoryzacji.

Standardem na rynku stały się rozwiązania, które pozwalają przedsiębiorcy szczegółowo monitorować wydatki związane z użytkowaniem i utrzymaniem parku pojazdów. Z uwagi na ciągłe poszukiwanie oszczędności firmy dostrzegły potrzebę wprowadzania rozwiązań ekologicznych, począwszy od wyboru aut ekologicznych, przez rozwiązania telematyczne, po wszelkiego rodzaju szkolenia podnoszące umiejętności prowadzenia i użytkowania pojazdów.

„Barometr Flotowy 2013” wskazuje, że z każdym rokiem sukcesywnie wzrasta zainteresowanie szkoleniami z bezpiecznej jazdy. Korzysta z nich coraz większa liczba przedsiębiorstw, choć – jak wynika z badania – największy udział mają tylko zajęcia teoretyczne. Swoich pracowników na takie zajęcia skierowało 58% mniejszych i 69% większych przedsiębiorstw. Jazdy w terenie wskazała co czwarta, a na autodromie – co dziesiąta firma, bez względu na wielkość. Mniejszą popularnością się zajęcia na symulatorach oraz e-learning.

Na przestrzeni ostatnich lat obserwowany jest wyraźny wzrost zainteresowania systemami telematycznymi, spowodowany głównie poszukiwaniem możliwości redukcji kosztów w ramach parku pojazdów. Jako największą zaletę telematyki respondenci jednoznacznie wskazują możliwość lokalizowania pojazdów. Kolejnym powodem stosowania tych systemów jest odczuwalne w budżecie firmy obniżenie zużycia paliwa. Gdy rosną ceny benzyny i oleju napędowego, dane nt. poziomu ich zużycia są cenną informacją dla zarządców flotowych. Kolejne miejsce zajmują ostrzeżenia o wypadkach oraz możliwość monitorowania zachowania kierowcy. Nieco mniej istotne jest monitorowanie przebiegu pojazdu, koszty generowane przez kierowcą oraz informacje o awariach silnika lub podzespołów. Najmniej wskazań uzyskały informacje o poziomie emisji CO2, co świadczy o stałej dominacji kwestii kosztowych w analizie funkcjonowania flot w przedsiębiorstwach.

Przedsiębiorstwa korzystające z rozwiązań telematycznych używają takich urządzeń do analizowania stylu jazdy kierowców, optymalnego planowania tras, informowania o przekraczaniu prędkości, przypominania o przeglądach, informowania o usterkach pojawiających się w pojazdach i innych kwestii, które przyczyniają się do rozsądniejszego eksploatowania aut. Dzięki takiemu wykorzystaniu powyższych systemów, opiekunowie flot mogą ograniczać koszty użytkowanych samochodów.

źródło: Arval

AUTOR:  WNP.PL (AG)