Rozmowy UE - USA w sprawie ceł dla branży automotive

Kilku producentów samochodów z UE naciska na zawarcie porozumienia z prezydentem Donaldem Trumpem, które umożliwiłoby złagodzenie ceł w zamian za zwiększenie inwestycji w Stanach Zjednoczonych. Zawieszenie ceł przez Trumpa wygasa 9 lipca br.

Państwa członkowskie zostały poinformowane o stanie negocjacji handlowych w piątek, po serii rozmów przeprowadzonych w Waszyngtonie. Według informatorów, którzy chcą zachować anonimowość, jest już blisko do zawarcia wstępnego porozumienia – informuje portal ewfpro.com.

Unia Europejska ma czas do 9 lipca na osiągnięcie porozumienia handlowego z Trumpem – w przeciwnym razie cła na niemal cały eksport z UE do USA wzrosną do 50%. Prezydent USA nałożył cła na prawie wszystkich partnerów handlowych, argumentując, że chce odbudować krajowy przemysł Stanów Zjednoczonych.

Ostateczny kształt porozumienia zależy od decyzji prezydenta Trumpa. Według anonimowych informatorów, możliwe scenariusze to: porozumienie wstępne, które utrzyma obecne zawieszenie ceł bez wprowadzania nowych lub kontynuacja rozmów bez zawarcia umowy, co skutkowałoby wznowieniem zawieszonych ceł dla poszczególnych krajów. Kolejny możliwy scenariusz to uznanie przez USA, że UE nie spełniła warunków, i ogłoszenie kolejnych jednostronnych taryf.

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz poparł w zeszłym miesiącu pomysł tzw. mechanizmu kompensacyjnego, który dawałby ulgi celne europejskim producentom samochodów inwestującym w USA. Komisja Europejska, odpowiedzialna za politykę handlową UE, jak dotąd nie poparła takiego rozwiązania. Urzędnicy unijni obawiają się, że wprowadzenie mechanizmu mogłoby spowodować odpływ produkcji i inwestycji z Europy.

Jak informował wcześniej Bloomberg, UE sygnalizuje gotowość do zaakceptowania ogólnego 10-procentowego cła na wiele swoich produktów eksportowych, ale oczekuje od USA niższych stawek dla kluczowych sektorów, takich jak farmaceutyki, alkohol, półprzewodniki i samoloty pasażerskie. Unia domaga się także od Stanów Zjednoczonych limitów i wyłączeń, które w praktyce cofnęłyby wprowadzone wcześniej cła w wysokości 25% na samochody i części samochodowe oraz 50% na stal i aluminium.

UE stara się wypracować z USA ramowe porozumienie, które pozwoliłoby na dwuetapowe podejście – najpierw objęłoby kwestie pozataryfowe, a dopiero później, już po terminie 9 lipca, negocjowane byłyby szczegóły dotyczące ceł ogólnych Trumpa oraz innych taryf.

Źródło: motofaktor.pl