Szwedzcy śledczy podejrzewają ich o nadużycia podatkowe w latach 2010-2011, kiedy Saab został przejęty przez holenderską spółkę Spyker, a potem zbankrutował.
We wtorek w Szwecji zatrzymani zostali były dyrektor generalny koncernu Saab Jan-Ake Jonsson, b. dyrektor finansowy koncernu Karl-Gustav Lindstrom i szefowa działu prawnego Kristina Geers.
Według materiałów przekazanych do sądu, szwedzka prokuratura podejrzewa tych menedżerów o utrudnianie kontroli podatkowych koncernu Saab w latach 2010-2011. „Podjęto próbę, by ukryć pewne sprawy przed urzędem skarbowym” – powiedział w szwedzkim radio inspektor policji skarbowej, nie ujawniając konkretów.
Po przesłuchaniu byli menedżerowie zostali zwolnieni. Nie przyznają się oni do winy – poinformowali ich adwokaci. Za fałszowanie danych księgowych w Szwecji grozi kara do czterech lat więzienia.
W okresie objętym zarzutami Saab wpadł w tarapaty finansowe. W czasie kryzysu szwedzką firmę postanowił sprzedać amerykański koncern General Motors, narzekając na chroniczne straty Saaba.
Od Amerykanów szwedzkiego producenta kupiła holenderska spółka Spyker Cars, niszowy producent sportowych aut. Na ten zakup Spyker dostał pieniądze od rosyjskiego bankiera Władimira Antonowa, który później stał się bohaterem głośnego skandalu bankowego na Litwie.
Przez rok Saab produkował auta korzystając głównie z kredytu z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, gwarantowanego przez rząd Szwecji. Ale wiosną 2011 r. unijny bank wstrzymał wypłaty kolejnych rat kredytów, bo Saab przestał płacić kooperantom. Holenderski Spyker też nie miał pieniędzy na podtrzymanie działalności Saaba i zaczął negocjować sprzedaż szwedzkiej firmy inwestorom z Chin. Na to jednak nie zgodził się GM, bo Saab korzystał z najnowszych technologii amerykańskiego koncernu i GM nie chciał ich odstąpić chińskim konkurentom.
W grudniu 2011 r. Saab zwrócił się do sądu z wnioskiem o ogłoszenie bankructwa. W zeszłym roku w postępowaniu likwidacyjnym syndyk sprzedał firmę spółce NEVS z Hongkongu, która zapowiadała, że pod marką Saab będzie produkować elektryczne auta. Przychody ze sprzedaży upadłego Saaba pokryły zaś tylko ułamek zobowiązań bankruta.
Spyker pozwał zaś GM o 3 mld dol. odszkodowania, zarzucając amerykańskiemu koncernowi, że świadomie doprowadził Saaba do bankructwa. GM odrzuca te zarzuty.
Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.biz, qub, AP, Reuters