Rozpoczął się Wielki Test Drogowy. Trzyosobowy zespół przemierza polskie drogi jadąc w 100 proc. zgodnie z przepisami. Jakie są ich spostrzeżenia?
Na pierwszy ogień poszła trasa Poznań – Wrocław oraz Wrocław – Warszawa, czyli w sumie ok. 530 km. Pomiędzy stolicami Wielkopolski i Dolnego Śląska zespół napotkał 13 żółtych oraz 4 szare fotoradary. Jadąc z Wrocławia do Warszawy znajdowało się 6 żółtych i 12 szarych urządzeń. Na tej trasie napotkali też jeden przypadek wyprzedzania na podwójnej ciągłej, zaś w samej Warszawie zauważyli 2 nieoznakowane patrole i ok. 7 miejsc częstych kontroli.
Testerzy jechali dokładnie tak, jak nakazywały przepisy. Inni kierowcy w większości również nie przekraczali dozwolonej prędkości, głównie ze względu na warunki drogowe. Zdarzyły się jednak przypadki wyprzedzania. Będąc w trasie zadawali oni innym prowadzącym pytania na temat tego, jak postrzegają fotoradary. Większość zmotoryzowanych była zdania że urządzenia są potrzebne ale jedynie w miejscach, gdzie to koniecznie. Obecnie kierowcy dostrzegają w fotoradarach aspekt zarobkowy.
Następnymi sprawdzanymi przez testerów trasami będą Warszawa – Gdańsk oraz Gdańsk – Poznań.
Źródło: Korkowo.pl