Tradycyjnie małe grupy dealerów w Europie kontynentalnej powiększają się dzięki przejęciom, ale nadal przyćmione są przez grupy z Wielkiej Brytanii, które jak wynika z badań w dalszym ciągu rozwijają się pomimo obaw Brexitu.
Zdolność brytyjskich grup dealerskich do generowania zysków nawet w okresie związanym z obawami dotyczącymi Brexitu przyciągnęły zewnętrzne inwestycje. Według danych analityka ICDP szwedzka firma Anders Hedin Invest w styczniu kupiła 11,6 procent udziałów w Pendragon, który jest największą brytyjską grupą dealerską oraz trzecią co do wielkości w Europie.
Firmy spoza Wielkiej Brytanii celują w brytyjskie grupy dealerskie ze względu na długotrwałą siłę tego sektora i osłabienie funta.
Amerykańska firma Penske jest obecnie drugą co do wielkości grupą dealerów w Europie, głównie dzięki inwestycjom w Wielkiej Brytanii. Południowoafrykańska Super Group zwiększyła swój udział w Wielkiej Brytanii w ubiegłym roku po zakupie 18 punktów dealerskich, które sprzedawały głównie modele Forda.
Udział sprzedaży samochodów w Wielkiej Brytanii dzięki 50 największym grupom dealerskim w kraju wzrósł w zeszłym roku do 42 procent z 27 procent w 2008 roku. Między 2017 r. a 2018 r. 1996 dealerów zmieniło właściciela w Wielkiej Brytanii.
Niektóre z przejęć w Wielkiej Brytanii dotyczyły mniejszych grup dealerów sprzedających głównie marki premium. Dla przykładu Vertu Motors kupiło pięć punktów sprzedaży marki Hughes Group.
„Następuje zwiększenie koncentracji a postawienie na partnerstwo pozwoli obu stronom przetrwać trudne lata”, powiedział Robert Forrester, dyrektor generalny Vertu, czwartej co do wielkości grupy dealerów w Wielkiej Brytanii. Robert Forresterr odniósł się zarówno do Brexitu jak i presji związanych z marżami oraz żądaniami wynikającymi z przejściem na elektryfikację, które wywierają producenci.
W ubiegłym roku spółka zależna Grupy PSA, Vauxhall, poinformowała, że zmniejszy ilość swoich punktów dealerskich w Wielkiej Brytanii o jedną trzecią, ponieważ chce obniżenia kosztów przy spadających wolumenach. Dealerzy w Wielkiej Brytanii odczuwają spadek zysków. Przyczyny można doszukiwać się w osłabieniu funta który sprawia, że kraj jest mniej atrakcyjny dla producentów.
W Europie kontynentalnej konsolidacja dealerów została zdominowana przez szwajcarską grupę dealerów Emil Frey, która nabyłą 261 placówek należących wcześniej do spółki zależnej Volkswagen Group Porsche Holding Salzburg.
W Niemczech akwizycje miały miejsce przy „stałym strumieniu”, powiedział ICDP, który odnotował 133 transakcje między 2017 a 2018 r. „Koncentracja sieci dealerskiej jest stosunkowo statyczna, a transakcje mają wpływ regionalny i do tej pory dotyczyły głównie „słabości” dealerów, – powiedział Bailey. Największa ostatnia transakcja miała miejsce w 2017 roku, kiedy to Penske przejęło 15 dealerstw Jacobs Gruppe, zauważył ICDP.
W krajach Beneluksu w Belgii i Holandii ICDP śledził sprzedaż 150 dealerów w 22 transakcjach, przy znaczących inwestycjach zewnętrznych. „Biorąc pod uwagę mniejszy rozmiar rynków i sieci, poziom aktywności był intensywny”, powiedział Bailey. Inwestorami zewnętrznymi są Emil Frey, który kupił 50 dealerstw w ramach umowy Porsche Holding, oraz spółkę zależną Anders Hedin Invest, która kupiła 12 dealerów Mercedesa. „Benelux może stać się jednym z najbardziej międzynarodowych rynków” – powiedział Bailey.