Przedstawiciel Nissana powiedział w poniedziałek, że wycofa wersje samochodów osobowych z silnikiem Diesla, gdy jego europejskie modele zostaną przebudowane i przeniesione na elektryczne warianty.
Toyota oświadczyła w marcu, że do końca tego roku przestanie sprzedawać samochody osobowe napędzane silnikiem Diesla w Europie. Diesle stanowią mniej niż 10 procent sprzedaży samochodów Toyoty w Europie. Będzie on nadal oferował wersje wysokoprężne Land Cruisera, pickupa Hilux i lekkich samochodów użytkowych Proace.
Inni japońscy producenci samochodów mogliby podążać za Nissanem i Toyotą, ponieważ region podąża za bardziej rygorystycznymi normami emisji spalin po skandalu w Volkswagen Group.
W ubiegłym roku europejski popyt na silniki Diesla spadł o 7,9 procent do 6,77 miliona pojazdów, co daje 43,8 procent udziału. Sprzedaż będzie spadała dalej, twierdzą analitycy, zmuszając producentów samochodów do wyrzucenia Diesla całkowicie.
Rzeczniczka Nissana powiedziała, że nastąpi stopniowe wycofywanie samochodów z silnikami wysokoprężnymi w Europie.
„Wraz z innymi producentami i organami przemysłowymi możemy zauważyć postępujący spadek poziomu oleju napędowego, ale nie przewidujemy jego nagłego zakończenia w krótkim okresie.”
W ubiegłym miesiącu informowano, że Nissan zredukuje setki miejsc pracy w fabryce w Sunderland, największej brytyjskiej fabryce motoryzacyjnej, ze względu na spadający popyt na modele z silnikami wysokoprężnymi w Europie.
Według Bloomberg Intelligence w zeszłym roku Nissan sprzedał w Europie 124 456 samochodów z silnikami wysokoprężnymi, czyli około 16 procent wszystkich dostaw w regionie,