Firma Auto Fus uruchomiła oficjalnie w Warszawie salon luksusowej marki. Przy okazji okazało się, że w powstawaniu legendy brytyjskiej motoryzacji ma udział także Polak.
Podczas otwarcia salonu można było obejrzeć pokaz tradycyjnego rękodzieła. Drewniane elementy wykorzystywane we wnętrzu samochodów prezentował, pochodzący z Brzegu, Paweł Sinkowski. Od kilku lat pracuje on w warsztacie stolarskim w fabryce Rolls-Royce’a w Goodwood. Polak pokazywał m.in. m.in. fragmenty deski rozdzielczej wykonane z różnych gatunków drewna, na różnym etapie ich wykonania. Od prostego elementu w postaci drewna sprasowanego z aluminium po część, w której widać było już rękę stolarza/ snycerza. Co ciekawe, w niektórych innych elementach drewnianych widoczne były wzory rzeźbione na indywidualne życzenie klienta. A wszystko to w ramach realizowanego przez Rolls-Royce’a programu Bespoke, umożliwiającego przyszłym nabywcom limuzyn stworzenie unikatowego samochodu. Firma chwali się, że program obejmuje możliwość wyboru jednego z 44 tysięcy kolorów nadwozia czy „stworzenie własnej konstelacji świetlnej na suficie”.
W nowym salonie dostępna będzie cała gama modelowa Rolls-Royce’a, w tym nowy kabriolet Dawn. Pierwsze egzemplarze tego auta mają trafić do klientów warszawskiego salonu jeszcze w kwietniu. Sprzedaż Rolls-Royce’ów w Polsce w 2015 roku osiągnęła po raz pierwszy w niedługiej historii marki w Polsce dwucyfrowy wynik. Według Piotra Fusa, szefa Rolls-Royce Motor Cars Warszawa, w ciągu pierwszych miesięcy tego roku sprzedaż … też jest już dwucyfrowa. Tradycyjnie przedstawiciele marki nie ujawniają jednak konkretnych liczb. Według danych Centralnej Ewidencji Pojazdów, od stycznia do marca 2016 roku w Polsce zarejestrowane zostały tylko dwa Rolls-Royce’y. Różnica bierze się stąd, że pozostałe sprzedane auta są najczęściej rejestrowane za granicą.