Zgodnie z najnowszymi danymi branżowego stowarzyszenia ACEA, od stycznia do czerwca br. w Unii Europejskiej zostało zarejestrowanych 6,6 mln nowych aut osobowych, czyli o 6,5% więcej niż rok temu. Czerwiec był dziesiątym miesiącem z rzędu, w którym wzrosła europejska sprzedaż osobówek. Na plusie pierwsze półrocze zakończyła także Polska – gdzie z salonów wyjechało o 19% więcej aut niż rok temu. Przedstawiciele Exact Systems podkreślają, że dobry rezultat utrzymał się w dużej mierze dzięki samochodom z kratką i lepszym wynikom wypracowanym w pierwszym kwartale.
– Półroczny wynik rejestracji nowych osobówek osiągnięty przez polski rynek cieszy, ale wpływ na to miał przede wszystkim pierwszy kwartał. Podczas gdy pierwsze trzy miesiące rynek sprzedaży zamknął w okolicach 30%, tak od kwietnia do czerwca dynamika rok do roku konsekwentnie zwalniała. Kluczowym powodem takiej sytuacji była zmiana przepisów związana z odliczaniem VAT, która po zakończeniu pierwszego kwartału zmniejszyła ruch w salonach, mówi Paweł Gos, prezes Exact Systems i ekspert Polskiej Izby Motoryzacji
W czerwcu br. w Centralnej Ewidencji Pojazdów pojawiło się 25 750 nowych samochodów osobowych, czyli o 2,2% więcej niż rok wcześniej. Od początku roku z polskich salonów wyjechało 175 910 osobówek, co oznacza 19,3% dynamikę rok do roku. W strukturze nabywców firmy przeważają nad klientami indywidualnymi (6:4).
Czerwiec to dziesiąty miesiąc z rzędu, w którym sprzedaż aut osobowych w UE odnotowała wzrost. Europejczycy w czerwcu kupili prawie 1,2 mln nowych osobówek, czyli o 4,5% r/r więcej. W sumie w pierwszej części roku, z salonów wyjechało 6,6 mln aut (+6,5% r/r). – Od stycznia słupki rejestracji nowych aut konsekwentnie rosną, choć wciąż bardzo powoli. Nie zachwyca także wolumen, którego obecny poziom jest najniższy od kilku lat. Jednak ożywienie jest zauważalne, szczególnie w takich krajach jak Hiszpania czy Włochy, i mamy nadzieję, że w kolejnych miesiącach będzie już stałym trendem, mówi Jacek Opala, dyrektor ds. rozwoju sprzedaży w Exact Systems.
Najwięcej samochodów osobowych w pierwszym półroczu kupiono w Niemczech (1,5 mln), choć w czerwcu sprzedaż tam lekko spadła (-2%). Potem jest Wielka Brytania z 1,3 mln zarejestrowanych aut osobowych, która od ponad 2 lat odnotowuje comiesięczne wzrosty. Wg dyrektora Opali dobre wyniki na Wyspach to zasługa bardzo dobrych warunków ekonomicznych, które napędzają tamtejszą sprzedaż nowych samochodów. – Rekordowo niskie stopy procentowe i wzrost zatrudnienia zbudowały wśród konsumentów zaufanie do zakupu drogich towarów. Wyzwaniem natomiast może okazać się trend odwrotny, kiedy stopy procentowe zaczną rosnąć z obecnego poziomu 0,5%, zdrożeją kredyty, a dynamika wzrostu płac zahamuje. A to może wydarzyć się już wkrótce, twierdzi Opala.
W czerwcu najchętniej kupowaną marką w segmencie samochodów osobowych w Polsce była Skoda. Za nią uplasowały się: Opel i Ford. Skoda jest także liderem rankingu marek po pierwszej połowie roku, a Octavia pozostaje numerem 1. wśród modeli. W Europie nadal najlepiej radzi sobie marka Volkswagen z ponad 800 tys. sprzedanych aut w pierwszej części roku.
W opinii przedstawicieli Exact Systems, półroczny wzrost sprzedaży samochodów osobowych w Polsce może oznaczać powrót na ścieżkę długotrwałego wzrostu.
– Z jednej strony, będzie to zależne od popytu inwestycyjnego ze strony polskich przedsiębiorców, dla których obowiązujące od 1 kwietnia br. przepisy podatkowe nie są takie, jakich wszyscy sobie życzyliśmy, jednak i tak stanowią pozytywny bodziec do zakupów. Z drugiej, liczymy, że coraz więcej klientów indywidualnych będzie odwiedzać salony. Sprzyjać temu powinny nie tylko organizowane cały czas promocje, ale także korzystne otoczenie gospodarcze, mówi Paweł Gos. I dalej: – (…) liczba 310–320 tys. nowych rejestracji w całym 2014 r., czyli ok. 5-10% wzrost r/r, jest bardzo realna, ocenia przedstawiciel Exact Systems.
źródło: Exact Systems