Nowe przepisy o odliczaniu VAT od firmowych aut mogą wymagać dodatkowych interpretacji fiskusa — ostrzegają eksperci. Padają też zarzuty o nierównym traktowaniu firm. Ale są też plusy
Zmiany w rozliczaniu wydatków na tzw. auta z kratką to pierwszy punkt rozpoczynających się dzisiaj (19 lutego) obrad Senatu. Senacka Komisja Budżetu i Finansów Publicznych przedyskutowała w miniony piątek nowe rozwiązania proponowane w nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług (VAT) i proponuje ich przyjęcie bez poprawek. Sejm uchwalił nowelę 7 lutego, a nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od 1 kwietnia 2014 r. (choć nie wszystkie, o czym niżej).
Nowe zasady odliczania i rozliczania VAT dotyczą samochodów osobowych oraz innych pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony. Zapowiadają one ograniczone prawo do odliczenia podatku naliczonego w przypadku wykorzystywania pojazdów zarówno na potrzeby działalności gospodarczej, jak i do celów prywatnych podatnika, przy jednoczesnym wyłączeniu z opodatkowania korzyści z używania auta z kratką do celów osobistych.
System mieszany
Podstawową zasadą nowych przepisów będą rozliczenia w tzw. systemie mieszanym, czyli gdy pojazd jest wykorzystywany zarówno do celów prowadzonej działalności, jak i prywatnych. W takich przypadkach przedsiębiorca będzie miał prawo odliczyć od VAT podatek naliczony stanowiący wartość 50 proc. kwoty VAT wynikającej z faktury otrzymanej przez podatnika albo dokumentu celnego bądź połowę VAT należnego m.in. w przypadku wewnątrzwspólnotowego nabycia towarów. Dotyczy to również części składowych pojazdów.
Na liście wydatków uprawniających do 50-procentowych odliczeń znalazły się także koszty najmu, dzierżawy, leasingu lub używanie aut z kratką na podstawie innej umowy o podobnym charakterze. Poza tym lista obejmuje nabycie lub import paliw silnikowych, oleju napędowego i gazu, wykorzystywanych do napędu pojazdów objętych nowelą ustawy, a także koszty eksploatacyjne, czyli usług naprawy lub konserwacji tych pojazdów oraz innych towarów i usług związanych z ich eksploatacją lub używaniem.
Projekt zawiera jednak zastrzeżenie, że odliczenie 50-procentowego VAT od paliwa wejdzie w życie dopiero od lipca 2015 r. Limity nie będą stosowane, jeżeli pojazdy są wykorzystywane wyłącznie do działalności gospodarczej podatnika lub konstrukcyjnie przeznaczone do przewozu co najmniej 10 osób łącznie z kierowcą. Poza tym pełne odliczenia mają przysługiwać w związku z wydatkami na elementy montowane w pojazdach samochodowych oraz ich montaż, naprawy i konserwację, jeżeli ich przeznaczenie wskazuje obiektywnie na możliwość ich wykorzystywania wyłącznie do działalności gospodarczej podatnika.
Tylko dla firmy
Oto, jak przyszła ustawa rozumie, że pojazd jest wykorzystywany wyłącznie dla potrzeb prowadzonej działalności. Ma o tym świadczyć „sposób wykorzystywania pojazdów przez podatnika, który wyklucza ich użycie do celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą lub konstrukcja tych pojazdów wyklucza ich użycie do celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą lub powoduje, że ich użycie do celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą jest nieistotne”. Gdy chodzi o konstrukcję pojazdu, ustawa wymienia np. van, samochód z otwartą częścią przeznaczoną do przewozu ładunków, pojazdy specjalne, takie jak koparka czy żuraw samochodowy.
Minister finansów będzie mógł określić w rozporządzeniu wykonawczym listę pojazdów uprawniających do pełnych odliczeń podatku naliczonego, których nie wymienia ustawa.
Jednak w ocenie Tomasza Michalika, doradcy podatkowego, przedstawiciela Konfederacji Lewiatan, może to oznaczać częste zmiany przepisówi stałe uzupełnianie ministerialnego rozporządzenia. Wątpliwości rodzą jednak głównie określenia w ustawie, odwołujące się do sposobu wykorzystania samochodu. Szczególne kontrowersje wywołuje założenie przyjęte „z góry” przez resort finansów, że osoba fizyczna, prowadząca działalność w swoim miejscu zamieszkania i wykorzystująca posiadany samochód w tej działalności, na pewno również użytkuje go prywatnie. Jako przykład wskazuje się wolny zawód architekta. W ocenie przedsiębiorców może to oznaczać nieuzasadnione różnicowanie sytuacji ze względu na formę działalności. Na nierówność podmiotów zwraca też uwagę Związek Dealerów Samochodów (ZDS).
Przedstawiciele Ministerstwa Finansów (MF) w trakcie prac senackiej komisji argumentowali, że jest niemożliwe, aby taki samochód w takiej sytuacji nie był wykorzystywany do celów prywatnych, zwłaszcza gdy wspomniany architekt dysponuje tylko jednym samochodem. Jeśli miałby 2 lub 3, wówczas do jego decyzji należy ustalenie ich przeznaczenia. Marek Konieczny, prezes ZDS, uważa, że to nadinterpretacja prawa.
— To nie ma żadnego odzwierciedlenia w przyjętych przepisach. Mówimy o uzasadnieniu do ustawy, a nie o niej samej. Nie można przyjmować domniemania, że jeśli ktoś prowadzi firmę tam, gdzie mieszka, to musi korzystać z firmowego auta także prywatnie. Co powie fiskus, jeśli architekt zajmuje prywatnie część bliźniaka, a działalność prowadzi pod adresem za ścianą, w drugiej części budynku i tam parkuje auto? Takich absurdalnych pytań można postawić znacznie więcej — podkreśla Marek Konieczny.
Przewiduje, że kiedy nowelizacja wejdzie w życie, do organów podatkowych może wpłynąć wiele wniosków o interpretacje konkretnych sytuacji.
Zapis z trasy przejazdu
Pełne odliczenie naliczonego VAT nie jest obowiązkiem, lecz prawem — podkreśla MF. Jeśli ktoś z tego prawa skorzysta, będzie zobowiązany do prowadzenia ewidencji przebiegu pojazdu. Ma to potwierdzać, że samochód faktycznie przemierza wyłącznie trasy związane z prowadzoną działalnością. Trzeba w niej opisać także cel wyjazdu.
Michał Borowski, doradca podatkowy, ekspert Businness Centre Club, zastanawia się, czy wystarczy podać, że był to cel handlowy, czy konkretniej — np. spotkanie z klientem. Doradca obawia się, że ten wymóg będzie wymagał wyjaśnień w indywidualnych interpretacjach podatkowych.
Informacje pod groźbą kary
Podatnik będzie musiał złożyć naczelnikowi urzędu skarbowego informację, które pojazdy wykorzystuje tylko dla potrzeb działalności gospodarczej. Za jej niezłożenie lub podanie nieprawdziwych danych i jednoczesne odliczanie pełnego podatku naliczonego będą grozić kary. Mowa o grzywnie do 720 stawek dziennych, co w maksymalnej wysokości odpowiada 14 mln zł.
Tomasz Michalik uważa, że nie ma potrzeby wprowadzania osobnej sankcji do kodeksu karnego skarbowego, bo każdy przypadek zaniżenia podatku jest zagrożony karą z tego kodeksu. W ocenie ZDS, grzywnę tę można traktować jako próbę zastraszenia przedsiębiorców, bo maksymalna kwota jest niewspółmiernie wysoka do rodzaju naruszenia. Marek Konieczny postuluje zmniejszenie tej grzywny do jednej czwartej.
Plusy, minusy
Projekt wprowadza zarówno korzystne, jak i niekorzystne dla podatników rozwiązania.Tomasz Napierała, doradca podatkowy z ABC Tax, do plusów zalicza zniesienie wcześniejszego limitu kwotowego odliczenia (do 6 tys. zł) i przyznanie prawa do odliczenia 100 proc. VAT od aut wykorzystywanych wyłącznie na cele działalności gospodarczej. Pozytywnie ocenia też możliwość odliczenia 50 proc. VAT od paliwa oraz zachowania prawa do odliczenia 100 proc. VAT z wcześniej (obecnie) zawartych umów leasingu/najmu.
Minusy to zmniejszenie dotychczasowego odliczenia z 60 do 50 proc., co ma znaczenie przy tańszych samochodach, oraz ograniczenie do 50 proc. limitu odliczenia VAT na wydatki związane z użytkowaniem samochodów. Marek Konieczny podkreśla, że stosowanie dwóch modeli rozliczania wydatków związanych z zakupem samochodu i jego użytkowaniem (z czego jeden umożliwia pełne odliczenia) jest w Polsce zupełną nowością. Jednak jednocześnie ocenia, że niedoskonała nowelizacja może przysporzyć w praktyce wielu kłopotów.
— Ta ustawa to wiele pożytku dla branży motoryzacyjnej i dużo utrudnień dla przedsiębiorców — podkreśla Marek Konieczny. Prezes ZDS szacuje, że w lutym tego roku sprzedaż samochodów wzrosła o 20 proc. To prawdopodobnie efekt braku ograniczeń w odliczaniu VAT, istniejącego od 1 stycznia 2014 r.
Obowiązkowe korekty
Zmiana wykorzystania samochodu z używanego wyłącznie na cele działalności na system mieszany będzie oznaczała konieczność zaktualizowania informacji dla urzędu skarbowego. Poza tym, jeżeli ta zmiana nastąpi w ciągu 60 miesięcy od nabycia pojazdu, podatnik będzie musiał skorygować dokonane odliczenia w VAT. Korekta będzie też możliwa na korzyść podatnika, jeśli w takim samym okresie zacznie on wykorzystywać auto tylko dla potrzeb prowadzenia firmy.
Ewidencja przebiegu pojazdu
Ewidencja przebiegu pojazdu ma być prowadzona od dnia rozpoczęcia wykorzystywania pojazdu samochodowego wyłącznie do działalności gospodarczej podatnika. Powinna zawierać: numer rejestracyjny pojazdu samochodowego, dzień rozpoczęcia i zakończenia prowadzenia ewidencji, stan licznika przebiegu pojazdu samochodowego na dzień rozpoczęcia prowadzenia ewidencji, na koniec każdego okresu rozliczeniowego oraz na dzień zakończenia prowadzenia ewidencji, wpis osoby kierującej pojazdem samochodowym dotyczący każdego wykorzystania tego pojazdu, obejmujący: kolejny numer wpisu, datę i cel wyjazdu, opis trasy (skąd — dokąd), liczbę przejechanych kilometrów, imię i nazwisko osoby kierującej pojazdem, liczbę przejechanych kilometrów na koniec każdego okresu rozliczeniowego oraz na dzień zakończenia prowadzenia ewidencji.
Puls Biznesu, Iwona Jackowska