Volvo ujawnia plany na przyszłość

Szwedzki producent dawno nie miał tak dobrej passy jak w ostatnich latach. Partnerstwo z chińskim gigantem Geely wyszło Volvo na dobre, a Szwedzi planują dalszy postęp.

Potwierdzeniem i ukoronowaniem dobrego okresu dla Volvo jest duży SUV XC90, który ogromną popularność zdobył jeszcze zanim na dobre rozgościł się na rynku. Ten model to początek rekonstrukcji gamy modelowej szwedzkiego producenta, która według szefa Volvo, Hakana Samuelssona, ma się dokonać do lutego 2019 roku.
Cztery lata to nie jest dużo czasu, ale szwedzko-chiński producent ma jasno określony plan. Cała oferta będzie podzielona na trzy serie: 90, 60 i 40. Pierwsza seria już została ożywiona wraz ze wspomnianym XC90. Dołączą do niego duży sedan S90 i kombi V90 – oba technicznie spokrewnione z dużym SUV-em. Odziedziczą po nim płytę podłogową, 2-litrowe, 4-cylindrowe silniki benzynowe i Diesla, a nawet zaawansowany napęd hybrydowy z najmocniejszej wersji T8.

Druga seria, 60, będzie obejmowała następcę dzisiejszego bestselleru Volvo, czyli nowe XC60. Analogicznie do największych modeli, towarzyszyć mu będą sedan S60 i kombi V60. Wszystkie auta skorzystają z techniki serii 90, ale konkurować będą na rynku z Audi A4/Q5.

Podobnie skonstruowana będzie gama serii 40 – sedan S40, hatchback V40 oraz niewielki crossover XC40. Trzymając się porównań do producenta z Ingolstadt, będzie to oręż wymierzony w Audi A3 Limousine, A3 Sportback oraz Q5.

Klarowne plany Volvo obejmują więc 9 głównych modeli plus ewentualne wersje terenowe Cross Country oraz przedłużane warianty tradycyjnych sedanów na rynek chiński. Samuelsson nazywa to strategią 3×3 i dodaje, że marka Geely skorzysta z techniki tych aut na podobnej zasadzie, na której Skoda korzysta z technologii Audi. Zapowiada się wyjątkowo pracowity okres dla Volvo.

źródło: topgear.com
mojeauto