Volkswagen gotowy do rozmów w sprawie połączenia z FCA

Sergio Marchionne, prezes FCA, wcześniej podprowadził do fuzji Fiata i amerykańskiego Chryslera. Jednak koncern ten nie radzi sobie szczególnie dobrze. Dlatego Włoch od pewnego czasu mówi o możliwości połączenia firmy z innym gigantem produkującym samochody. Cały czas jednak nie wiadomo, który koncern miałby się połączyć z FCA. Zaraz po przejęciu Opla przez PSA (producenta Peugeotów i Citroenów) Marchionne wrócił do swojego pomysłu i zasugerował możliwość fuzji z Volkswagenem. Matthias Mueller powiedział wtedy, że niemiecki koncern nie ma zamiaru rozmawiać w tej sprawie. Minęło raptem kilka dni i już nie jest tak stanowczy.

Coroczna konferencja Volkswagena była przede wszystkim okazją do pochwalenia się, że niemiecki koncern wychodzi z afery dotyczącej oszustwa przy badaniu poziomu emisji spalin, a wynik finansowy spółki jest lepszy niż przewidywano. Mueller poinformował, że naprawiono 4 miliony samochodów i cały czas modyfikacje dokonywane są w 200 tys. pojazdów tygodniowo na całym świecie. Cała operacja ma zakończyć się do jesieni.

Prawdziwą uwagę jednak przykuły enigmatyczne słowa dotyczące możliwości współpracy Volkswagena z koncernem FCA. Mueller co prawda zaznaczył, że Marchionne o swoich pomysłach informuje media, a nawet się do niego nie odezwał, jednak tym razem nie zaprzeczał, że połączenie jest możliwe.

– Nie wykluczam rozmowy [na temat połączenia – przyp. red.] – powiedział Matthias Mueller dziennikarzom. – Byłoby bardzo pomocne, gdyby pan Marchionne informował o swoich pomysłach nie tylko was, ale też mnie.

Ewentualne połączenie Volkswagena i FCA spowodowałoby stworzenie największego koncernu motoryzacyjnego na świecie. Możliwe, że niemiecka firma czekała z poinformowaniem o tym, że rozważa taką możliwość, właśnie do czasu poinformowania o swoich sukcesach. Dzięki temu po ewentualnej fuzji to Volkswagen byłby tym, który ma zdecydowaną przewagę wielkościową, ale też finansową.

Do ewentualnej decyzji na pewno jeszcze bardzo daleko, ale zmiana nastawienia Volkswagena może być pierwszym krokiem do największej fuzji w historii motoryzacji.

Źródło: www.moto.wp.pl