Uważaj na samochody z zastawem rejestrowym

Według danych Ministerstwa Sprawiedliwości liczba samochodów osobowych wpisanych do Rejestru Zastawów, wynosi ok. 300 tys. Co czeka kupującego, który nieświadomie stał się właścicielem takiego pojazdu?

Weryfikacja stanu technicznego oraz jazda próbna to obowiązkowe czynności, które kupujący powinien wykonać przed dokonaniem transakcji zakupusamochodu używanego. Dodatkowo, zanim podpiszemy umowę, warto wnikliwie sprawdzić dokumentację pojazdu i jego stan prawny.

– Istnieje ryzyko, że na kupowany przez nas samochód został nałożony zastaw rejestrowy. Oznacza to, że auto stanowi zabezpieczenie kredytu udzielonego przez bank – wyjaśnia Radosław Dobrołęcki, Dyrektor Serwisu otoMoto.pl – Warto więc zastosować daleko idące środki ostrożności, gdyż nie zawsze taki stan prawny jest odnotowywany w dowodzie rejestracyjnym, a zdarza się, że nieuczciwy sprzedający mógł zadbać, aby taki zapis zniknął z dokumentów – dodaje.

Jeżeli zobowiązanie wobec banku zostało uregulowane przez poprzedniego właściciela nie trzeba się niczym martwić – zastaw wygasa. Problemy zaczynają się, jeżeli nieświadomie staniemy się posiadaczami pojazdu, na którego został nałożony zastaw rejestrowy, a poprzedni właściciel nie spłacił pożyczki. W takim przypadku wierzyciel uruchamia procedurę ściągnięcia należności, co najczęściej kończy się odebraniem samochodu, bez względu na to, do kogo obecnie należy.

W takiej sytuacji nie można tłumaczyć się niewiedzą. Kupujący ma bowiem obowiązek wnikliwego sprawdzenia kupowanego samochodu zarówno od strony prawnej, jak i technicznej. Jeżeli przy transakcji wykazaliśmy się niedbalstwem, przemówi to na naszą niekorzyść. Szczególnie że rejestry zastawów są jawne i każdy może uzyskać informacje czy na dany pojazd został nałożony zastaw rejestrowy.

Samochód można sprawdzić w sądzie

Udzielaniem informacji i wydawaniem odpisów oraz zaświadczeń z rejestru zastawów zajmuje się Centralna Informacja o Zastawach Rejestrowych.

Aby otrzymać takie zaświadczenie lub odpis należy wypełnić odpowiedni formularz i złożyć go osobiście w Centralnej Informacji o Zastawach Rejestrowych na ulicy Czerniakowskiej 100 w Warszawie, lub przesłać pocztą. Wniosek można też złożyć osobiście w jednym z oddziałów znajdujących się przy sądach rejonowych prowadzących rejestr zastawów – wykaz sądów znajduje się w Biuletynie Informacji Publicznej Ministerstwa Sprawiedliwości.

Za informację, odpisy i zaświadczenia pobierane są opłaty w wysokości:

– za wydanie zaświadczenia: 20 zł

– za wydanie odpisu lub udzielenie informacji na wniosek o wydanie odpisu z rejestru zastawów: 15 zł

– za udzielenie informacji na wniosek o podanie numeru pozycji rejestru zastawów: 10 zł

Opłatę za wnioski składane do ekspozytury Centralnej Informacji przy Wydziale Gospodarczym – Rejestru Zastawów należy wnosić na rachunek bieżący dochodów sądu lub do kasy sądu, przy którym funkcjonuje ekspozytura.

W komisie bezpieczniej

Jak pokazały badania przeprowadzone przez serwis otoMoto.pl, Polacy mają duże obawy przez zakupem samochodu od sprzedawcy w komisie. Najchętniej kupilibyśmy samochód używany bezpośrednio od poprzedniego właściciela (32 proc.) lub od autoryzowanego dilera (19 proc.). Komisantów obdarzyło zaufaniem zaledwie 7 proc. ankietowanych.

Warto jednak pamiętać, zakup samochodu w komisie jest teoretycznie obarczony najmniejszym ryzykiem. Właściciele komisów w myśl Kodeksu Cywilnego są profesjonalistami. Można więc od nich wymagać, żeby sprawdzili, jaki jest stan prawny pojazdu, który sprzedają. Wynikowo stroną odpowiedzialną za stan rzeczy staje się właściciel komisu. W przypadku, gdy będzie uchylał się od odpowiedzialności, należy niezwłocznie rozpocząć działania prawno-sądowe.

Największe problemy spotkają nabywcę, jeżeli zakupi on obciążony prawnie samochód od osoby prywatnej. Droga do odzyskania pieniędzy będzie w tym przypadku długa i kosztowna.

Onet.pl