Toyota sprzedała w Kalifornii 3000 wodorowych Mirai

Sprzedaż Toyoty Mirai w Kalifornii przekroczyła 3000 egzemplarzy. To jeden z pierwszych na rynku samochodów elektrycznych, zasilanych wodorowymi ogniwami paliwowymi. Obecnie Mirai odpowiada za ponad 80% sprzedaży wszystkich samochodów z napędem na ogniwa paliwowe w Stanach Zjednoczonych.

Toyota Mirai trafiła do sprzedaży w Japonii w 2014 roku, a w Europie i USA pojawiła się w roku następnym. Amerykanie poznali ten model na targach Los Angeles Auto Show 2014. Samochód jest napędzany silnikiem elektrycznym o mocy 154 KM i momencie obrotowym 335 Nm. Co charakterystyczne dla silników elektrycznych, maksymalny moment obrotowy jest dostępny od razu, w pełnym zakresie prędkości, dlatego Mirai jest bardziej zrywny niż auto spalinowe o podobnej mocy.

Największym atutem wodorowej Toyoty jest to, że nie emituje żadnych spalin, a jedynie czystą wodę. Jest ona produktem ubocznym reakcji wodoru i tlenu, w której uwalniana jest energia. Reakcja ta zachodzi na bieżąco w ogniwach paliwowych, dlatego Mirai nie potrzebuje dużej baterii trakcyjnej, jak w samochodach elektrycznych. To nie znaczy, że jest jej zupełnie pozbawiona – w wodorowym sedanie Toyota zastosowała komponenty ze swojego napędu hybrydowego, dzięki czemu Mirai odzyskuje energię z hamowania tak samo jak Prius.

Czy elektryczny samochód na wodór ma jakieś istotne przewagi nad samochodem elektrycznym z dużym akumulatorem? Przede wszystkim są to czas ładowania i zasięg. Zatankowanie zbiorników wodoru trwa 3 minuty i pozwala przejechać co najmniej 500 km, a przy bardzo oszczędnej jeździe nawet 700 km. Zatem aby samochód na ogniwa paliwowe był tak samo wygodny w użytkowaniu jak auto benzynowe, potrzeba tylko łatwego dostępu do stacji tankowania wodoru.

Obecnie w Kalifornii działa 31 stacji wodorowych, a kolejnych 12 zostanie otwartych w 2018 roku. Toyota jako partner Shella i firmy FirstElement Fuels wspiera budowę stacji w tym stanie. Jednocześnie we współpracy z Air Liquide buduje sieć 12 stacji między Nowym Jorkiem a Bostonem.

W kwestii produkcji wodoru Toyota nie polega wyłącznie na swoich partnerach. W kalifornijskim porcie morskim w Long Beach Toyota buduje instalację Tri-Gen do produkcji wodoru na przemysłową skalę z wykorzystaniem w 100% odnawialnych zasobów. Zakład będzie przetwarzał odpady rolne na wodę, prąd oraz wodór, który posłuży m.in. do tankowania 8 prototypowych ciężarówek Toyoty na ogniwa paliwowe. Pojazdy te należą do floty Toyota Logistics Services i służą do przewozu towarów na terenie portu. W chwili uruchomienia Tri-Gen będzie generował dziennie 2,35 megawatów energii i 1,2 tony wodoru. To wystarczy do zasilenia 2 350 domów jednorodzinnych i pokrycia dziennego zapotrzebowania na paliwo 1 500 samochodów na ogniwa paliwowe.

Źródło: www.mototarget.pl