Samochody klasyczne jako inwestycja

16 lipca w sie­dzi­bie Pol­skiej Agen­cji Pra­so­wej zo­sta­ła zor­ga­ni­zo­wa­na kon­fe­ren­cja po­świę­co­na pio­nier­skiej ini­cja­ty­wie na rynku pol­skich sa­mo­cho­dów kla­sycz­nych. Pol­ska spół­ka Stil­no­vi­sti wraz z firmą En­du­ran­ce Ca­pi­tal LLP będą do­ra­dza­ły w za­ku­pie za­byt­ko­wych po­jaz­dów, które będą w ten spo­sób trak­to­wa­ne jako in­we­sty­cja.
In­we­sty­cje naj­czę­ściej ko­ja­rzo­ne są z dzie­ła­mi sztu­ki lub nie­ru­cho­mo­ścia­mi. Oka­zu­je się jed­nak, że w na­szym kraju bar­dzo pręż­nie dzia­ła rów­nież rynek ak­ty­wów al­ter­na­tyw­nych. Jed­nym z przed­sta­wi­cie­li ta­kiej dzia­łal­no­ści jest m.in. spół­ka Stil­no­vi­sti, która do tej pory zaj­mo­wa­ła się in­we­sty­cja­mi zwią­za­ny­mi z winem oraz whi­sky.

– Po­sze­rze­nie na­szej dzia­łal­no­ści o sa­mo­cho­dy kla­sycz­ne to na­tu­ral­ny krok w roz­wo­ju na­szej spół­ki. Wraz z En­du­ran­ce Ca­pi­tal LLP bę­dzie­my zaj­mo­wa­li się wszyst­ki­mi for­mal­no­ścia­mi oraz wy­szu­ka­niem na glo­bal­nym rynku aut zgod­nych z za­mó­wie­niem kon­kret­ne­go klien­ta – mówi Krzysz­tof Ma­ru­szew­ski, pre­zes Stil­no­vi­sti.

Jakie auta będą trak­to­wa­ne jako in­we­sty­cja? Wy­łącz­nie po­jaz­dy wy­pro­du­ko­wa­ne w li­mi­to­wa­nych se­riach, któ­rych licz­ba oscy­lu­je po­mię­dzy 500 a 1000 eg­zem­pla­rzy. Będą to wy­łącz­nie spraw­ne sa­mo­cho­dy, nie wy­ma­ga­ją­ce więk­szych na­kła­dów fi­nan­so­wych, cał­ko­wi­cie zdol­ne do jazdy.

– Dzię­ki glo­bal­nej sieci kon­tak­tów, je­ste­śmy w sta­nie bar­dzo szyb­ko zna­leźć po­szu­ki­wa­ne auto na rynku, jak rów­nież zwe­ry­fi­ko­wać jego au­ten­tycz­ność. Jeśli tylko mamy naj­mniej­sze wąt­pli­wo­ści co do jego ory­gi­nal­ne­go stanu, nie ry­zy­ku­je­my. Ofe­ru­je­my klien­tom wy­łącz­nie spraw­dzo­ne po­jaz­dy – dodał Die­trich Ha­tla­pa, re­pre­zen­tu­ją­cy firmę En­du­ran­ce Ca­pi­tal LLP.

Ofer­ta skie­ro­wa­na jest za­rów­no dla klien­tów in­dy­wi­du­al­nych, jak rów­nież gru­po­wych. W pierw­szym przy­pad­ku, mi­ni­mal­na kwota in­we­sty­cji wy­no­si 400 tys. zł. Jak jed­nak po­wie­dział Ma­ru­szew­ski, koszt za­ku­pu wy­jąt­ko­we­go po­jaz­du jest przy­naj­mniej dwa razy wyż­szy. Jeśli zde­cy­du­je­my się na zakup gru­po­wy, wów­czas za­kła­da­na jest spół­ka ko­man­dy­to­wa, a mi­ni­mal­ny wkład jed­ne­go z jej człon­ków wy­no­si 50 tys. zł.

Rocz­ny obrót ca­łe­go eu­ro­pej­skie­go rynku po­jaz­dów kla­sycz­nych sza­co­wa­ny jest na 17,5 mld euro.
Motofakty.pl, Autor: (pp)