Nowe ciężarówki Jelcz z napędem 4×4 trafią do polskiej armii. Będą wykorzystywane w ramach nowego systemu obrony przeciwlotniczej PSR-A Pilica.

Jelcz wyprodukuje ciężarówki na potrzeby Przeciwlotniczego Systemu Rakietowo-Artyleryjskiego Pilica. Ciężarówki będą służyć jako podwozia bazowe do nowego uzbrojenia przeciwlotniczego. Wojsko Polskie wyda na nowe pojazdy niemal 70 milionów złotych

Ile czasu zajmie produkcja 66 ciężarówek Jelcz dla wojska? Cztery lata. Tyle czasu ma fabryka na dostawę 66 samochodów, które będą pełnić funkcję podwozia bazowego dla zestawu obrony przeciwlotniczej. Do armii trafią trzy modele Jelcza: 442.32 S04, 442.32 S02 oraz 442.32 P06. Wszystkie są klasyfikowane przez producenta jako pojazdy specjalne o napędzie 4×4 i przystosowane do jazdy w warunkach terenowych. Mogą pokonywać przeszkody wodne o głębokości do 1.2 m. Standardowo wyposażone są w silnik MTU 6R106TD21 oraz 9 biegową przekładnię manualną. 6 cylindrowy diesel o mocy 240 kW (326 KM) spełnia normę Euro 3. To konstrukcja Mercedesa modyfikowana na potrzeby Jelcza przez niemiecką firmę MTU (obecnie kontrolowana przez Rolls-Royce).

Jedną baterię systemu Pilica obsługuje 11 pojazdów. Służą nie tylko do transportu uzbrojenia (podwójne działko kalibru 23 mm oraz dwa pociski rakietowe Grom/Piorun), ale także stanowisk dowodzenia oraz innych elementów składowych zestawu broni (stacja radiolokacyjna Soła, punkt obserwacyjny, system łączności). Pierwsze dostawy mają się zacząć w 2019 roku.

Źródło: www.onet.pl