Niemal 70 proc. posiadaczy samochodów jest gotowych dopłacić za likwidację szkody bezpośrednio u swojego ubezpieczyciela, a nie ubezpieczyciela sprawcy

Niemal 70 proc. posiadaczy pojazdów jest gotowych dopłacić za opcję bezpośredniej likwidacji szkód. Z badania wynika, że zaakceptują cenę nawet o 10 proc. wyższą, bo w ten sposób zyskują możliwość likwidacji szkody u swojego ubezpieczyciela, a nie ubezpieczyciela sprawcy.

‒ Przeprowadziliśmy badanie, z którego wynika, że ponad 2/3 klientów jest zainteresowanych tą opcją. Prawdopodobnie czują się bezpieczniej, udając się do swojego ubezpieczyciela, któremu już raz zaufali, wykupując u niego polisę – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Andrzej Zalega, dyrektor Departamentu Sprzedaży –  Sieć Agencyjna w firmie UNIQA.

Bezpośrednia likwidacja szkód polega na tym, że ubezpieczony załatwia naprawę pojazdu z własnym ubezpieczycielem, a nie poprzez firmę ubezpieczającą sprawcę szkody. W ten sposób proces jest szybszy, a rozliczenia załatwiają między sobą ubezpieczyciele. Ubezpieczony poszkodowany nie musi w ogóle kontaktować się z ubezpieczycielem, u którego nie wykupił polisy.

W Polsce bezpośrednią likwidację szkód najpierw wprowadziło PZU (w kwietniu br.), a od czerwca oferują ją także UNIQA. W tej firmie bezpośrednia likwidacja szkody jest dostępna bezpłatnie dla wszystkich klientów, którzy mają aktywne ubezpieczenie OC.

Przeprowadzone przez ARC Rynek i Opinia na zlecenie UNIQA badania pokazały, że aż 63 proc. posiadaczy pojazdów uważa bezpośrednią likwidację szkody za dodatkową wartość, a  68 proc. badanych jest gotowych dopłacić za tę usługę 10 proc. ceny standardowego ubezpieczenia komunikacyjnego. Większą skłonność do dopłaty za bezpośrednią likwidację szkody wykazują posiadacze pojazdów, którzy mają zarówno OC, jak i AC.

 Tradycyjnie przyjęło się, że w ubezpieczeniu OC komunikacyjnym najważniejszym kryterium wyboru jest cena. Chociaż, jakby przeanalizować dokładnie strukturę portfela na naszym rynku, to wniosek jest inny. Kierujemy się jednak marką, tym, czy tę markę znamy, dostępnością agenta danego towarzystwa i wierzymy – znowu opieramy się tutaj na badaniach, które przeprowadziliśmy – że jednak jakość i opcja bezpośredniej likwidacji szkód mają znaczenie – tłumaczy Zalega.

Dodaje, że badania wskazują, że bardziej świadomi klienci (czyli ci, którzy poza obowiązkowym OC mają też ubezpieczenie autocasco) są również wrażliwi na dodatkową usługę bezpośredniej likwidacji szkody. Zalega zwraca uwagę na to, że poza pełnymi ofertami na rynku znajdują się również inne oferty, w których używa się określenia „bezpośrednia likwidacja szkody”, ale nie gwarantuje się one pełnej usługi.

Newseria.pl