Kryzys nie odpuszcza. Fiat wstrzymuje produkcję

Włoski przemysł motoryzacyjny wciąż nie może podźwignąć się z kryzysu. Malejący popyt zmusił zarząd Fiata do przerwania produkcji w fabryce w Pomigliano.

Panda nie sprzedaje się zbyt dobrze. Konieczne są przestoje
Produkcja w zakładzie, który zajmuje się obecnie wytwarzaniem nowej pandy, przerwana zostanie jeszcze we wrześniu. Przymusowa przerwa w pracy trwać będzie w dniach od 24 do 28 września. Kolejna planowana jest też na październik. W przyszłym miesiącu fabryka stać będzie przez pięć dni (od 1 do 5 października).

To nie pierwsze wstrzymanie produkcji w Pomigliano w tym roku. Zwyczajowa miesięczna wakacyjna przerwa (która wykorzystywana jest na konserwację maszyn) w fabryce w Pomigliano D’Arco została przedłużona o 2 tygodnie. To oznacza, że zakład nie pracował od 23 lipca do końca sierpnia.

Pracownicy zakładu w Pomigliano nie mają powodów do radości. Prezes Fiata – Sergio Marchionne – kilkukrotnie wspominał już o możliwości zamknięcia fabryki, jeśli restrukturyzacja mająca na celu lepsze wykorzystanie zdolności produkcyjnych nie przyniesie spodziewanych rezultatów.

Włoski koncern zarabia obecnie na sprzedaży aut główne w Stanach Zjednoczonych. W pierwszych sześciu miesiącach bieżącego roku sprzedaż samochodów Fiata na Starym Kontynencie spadła o 16,5 proc. do poziomu 456 191 egzemplarzy.

INTERIA.PL