Ford rezygnuje ze swojego malucha

Przy­szłość naj­mniej­sze­go Forda stoi pod zna­kiem za­py­ta­nia. Naj­praw­do­po­dob­niej zbli­ża się ko­niec pro­duk­cji mo­de­lu Ka.

Dla­cze­go firma nie chce pro­du­ko­wać swo­je­go ma­lu­cha? We­dług szefa dzia­łu pro­jek­to­we­go Forda, Mar­ti­na Smi­tha, model Ka nie przy­no­si żad­nych zy­sków, a po­nad­to nie pa­su­je do przy­szłych am­bi­cji firmy.

Po­ziom sprze­da­ży mo­de­lu też mówi sam za sie­bie. W ze­szłym roku spa­dła o 20 – proc. do 59,1 tys. eg­zem­pla­rzy, na­to­miast w kwiet­niu za­no­to­wa­no spa­dek o 27 proc. do 18,8 tys. sztuk.

Druga ge­ne­ra­cja Ka po­ja­wi­ła się w 2008 roku zaraz po po­ja­wie­niu się Fiata 500. Co cie­ka­we, oba mo­de­le są pro­du­ko­wa­ne w tej samej fa­bry­ce w Ty­chach, z tym, że ma­luch Fiata bar­dziej przy­padł do gustu klien­tów mimo iż jest droż­szy od Ka.

Ford nie pla­nu­je nawet fa­ce­li­ftin­gu tego mo­de­lu.

Autor: mk
Źródło: Onet